Boże młyny: krzyże i kapliczki przydrożne na pograniczu kudowsko-nachodzkim


Informacje o wystawie
Galeria zdjęć z otwarcia
Recenzja naukowa katalogu
Pliki do pobrania
Kup katalog w Portalu Św. Izydora
Oficjalna strona internetowa wystawy www.boze-mlyny.eu


Oficjalna strona wystawy:
www.boze-mlyny.eu

Otwarcie wystawy miało miejsce w Kudowie Zdroju w sali koncertowej w Pijalni Wód Mineralnych w piątek 1 maja 2009 r. o godzinie 15-ej.

Autorem fotografii i koncepcji wystawy jest ks. prof. ndzw. dr hab. Tadeusz Fitych. Zawiera ona fotografie, mapki, wykresy, świadectwa oraz syntezy historyczno-kulturowe n.t. ponad 200 obiektów małej architektury sakralnej.

W programie otwarcia:

  • moderowany dialog z Autorem wystawy, Zespołem realizatorów i przedstawicielką mecenatu na rzecz kapliczek przydrożnych;
  • mini koncert: Trio "Viatori" w składzie Małgorzat Fiedler - skrzypce, Zenon Singel - organy, Ryszard Fiedler - dyrygent, gitara, wiolonczela, wykonają utwór:
    J.F. Händla "Chakonne" i "Aria d-mol" oraz "Ave Maria" J. S. Bacha - S. Gounoda.

Cel przedsięwzięcia ma trojaki charakter:

  • złożenie hołdu Janowi Pawłowi II, przy szlaku turystycznym z Jego imieniem (znajduje się tam wiele kapliczek), z okazji czwartej rocznicy odejścia do Domu Ojca oraz z racji inauguracji sezonu turystyczno-pielgrzymkowego 2009
  • inwentaryzacja, kompleksowa informacja m.in. poprzez wydanie książki-albumu na rzecz tożsamości miasta i rozwoju turystyki kulturowej
  • opracowanie programów z myślą o rewitalizacji oraz ratowaniu zniszczonych krzyży i kapliczek przydrożnych.
Boże młyny: krzyże i kapliczki przydrożne na pograniczu kudowsko-nachodzkim
plakat wystawy

Niechaj o kapliczkach przemówią do nas znani i wybitni profesorowie zasłużeni dla etnologii, antropologii kulturowej oraz kultury ludowej:

Tadeusz Seweryn (1894-1975) już w latach 50-tych twierdził, iż "kapliczki są na wsi czymś tak naturalnym, że nawet nie docieka się przyczyny ich powstania. Są, gdyż były - tak jak drzewa, ziemia i obłoki na niebie"; /.../ "są modlitwą ludu /.../ rzezaną w drzewie lub kutą w kamieniu: materializacją uniesienia serc pobożnych", w konsekwencji są to "perły krajobrazu".

Wiktor Zin (1925-2007) napisał m.in., kapliczki to "akty strzeliste naszego krajobrazu" (obszerniejsza wypowiedź w albumie "Opowieści o polskich kapliczkach, 1997").

Aleksander Jackowski (1920) napisał, że kapliczki krzyże pokutne, krzyże i figury przydrożne, Nepomuceny, świątki, wśród przestrzeni pól i wijących się dróg ginących w oddali, są nieodłącznym elementem polskiego krajobrazu. Przeciwstawiały się one szarej codzienności "wznosząc się ku niebu jak strzeliste akty modlitwy, świadectwa pobożności ludu, który je stawiał w podzięce za doznane łaski, na pamiątkę ważnych wydarzeń".

Podejmując ton wypowiedzi przytoczonych profesorów, stwierdzamy, że Polska, a także Ziemia Kłodzka ("Kraina Pana Boga", Herrgottsländchen, Grafschaft Glatz), była i jest krajem ludzi wierzących. Ta niekwestionowana prawda odzwierciedla się również w kudowsko-nachodzkim, wiejskim i miejskim krajobrazie. Rodzimy się, żyjemy i umieramy pośród kościołów, cmentarzy, kapliczek i krzyży przydrożnych. I choć wydawać by się mogło, że czas tych krzyży i kapliczek skończył się, że są one reliktami przebrzmiałej i zamierzchłej obyczajowości, że obumierają na swój sposób, murszejąc i próchniejąc, tak jednak nie jest. W dobie macdonaldyzmu i globalizacji, komputerów i podróży kosmicznych, wieżowców oraz banków piękniejszych niż świątynie, nadal wznosimy kapliczki i nisze, ustawiamy krzyże obok swych domów, na placach fabryk i miast, pośród pól i łąk, wzgórz i zagonów. Ich estetyka jest już jednak inna.

Wystawa "Boże młyny" jest zarówno próbą zachowania w pamięci ginącego piękna i wartości które ono ze sobą niesie. Jest ukierunkowanym spojrzeniem na nasz wyjątkowo piękny krajobraz (bogactwo i siłę atrakcji Kudowy Zdroju niegasnącą od stuleci) i zachodzące w nim zmiany.

Wystawa jest także zaproszeniem, aby czas zatrzymania się i odpoczynku wykorzystać dla refleksji. Jan Paweł II, jako kardynał był gościem naszego miasta, a jako papież sformułował nadal aktualną diagnozę "Europa przeżywa noc duszy", "Europa potrzebuje duszy". Wśród 202 zarejestrowanych przez nas krzyży i kapliczek powstałych w okresie 1707-2008 znajdujemy aż 12-ście Grup Ukrzyżowania, 32 "Męki "Pańskie" i 57 różnego typu krzyży (o wysokości do 7 metrów). Panujący tutaj klimat kulturowy był zdominowany przez ludową duchowość pasyjną. Nasuwają się pytania czy ówczesna "recepta na życie" może być nadal użyteczną? Czy przybywających po zdrowie duszy i ciała kuracjuszom, turystom, ale poruszających się w gęstej "sieci" obiektów sakralnych mieszkańcom, kapliczki i krzyże przydrożne mogą w czymś pomóc, czymś ubogacić, stać się cenna busolą?

Ks. Tadeusz Fitych, fragment wypowiedzi dla mediów